Fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Miszta: Liczy się to, co w gablocie

źródło: Legia Warszawa - Wiadomość archiwalna

- Mecz odbył się w trudnych warunkach. Boisko było przesiąknięte wodą. Kiedy przed meczem wyszliśmy na murawę, zwróciłem uwagę, by uważać na rozgrywanie od tyłu - powiedział po spotkaniu z Wisłą Płock Cezary Miszta.

- Po dziesięciu minutach zrobiło się takie błoto, że noga odjeżdżała. Warunki były trudne, dlatego cieszy awans. Jest on najważniejszy. Na sam koniec liczy się to, co znajduje się w gablocie, a takie mecze zbliżają do ostatecznego sukcesu.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.